Wskaźniki europejskie wykazały wzrost na zamknięciu poniedziałkowego handlu. Tak więc skonsolidowany europejski wskaźnik STOXX Europe 600 zaliczył wzrost o 0,7%, brytyjski wskaźnik FTSE 100 wzrósł o 0,94%, francuski CAC 40 - o 0,54%, hiszpański IBEX i włoski FTSE MIB zyskały na wartości 0,7%, niemiecki DAX - o 0,16%.

Europejskie wskaźniki wykazały wzrost po gwałtownym załamaniu handlu w piątek z powodu informacji o przedostaniu się nowego szczepu koronawirusa Omikron do krajów europejskich. Przede wszystkim zaniepokojenie dotyczące nowego wariantu koronawirusa jest związane z dużą liczbą mutacji i wysokim prawdopodobieństwem reinfekcji. Jednak już w poniedziałek europejskie wskaźniki zdołały w pewnym stopniu odzyskać dawne pozycje.

Niemiecki wskaźnik DAX zaliczył mniej znaczący wzrost niż inne indeksy, ze względu na przyspieszenie tempa inflacji w bieżącym miesiącu do 5,2% w porównaniu z 4,5% w październiku. To jest najwyższy poziom od prawie 30 ostatnich lat. Również ceny konsumpcyjne wzrosły o 6% w ujęciu rocznym, podczas gdy eksperci spodziewali się wzrostu tylko o 5,5%.

Wskaźnik zaufania przedsiębiorców w regionie Europy w bieżącym miesiącu spadł do 117,5 punktu z październikowego poziomu 118,6 punktu. Jednocześnie wartość tego wskaźnika zbiegła się z prognozami analityków.

Wśród wchodzących w skład wskaźnika STOXX 600 spółek najbardziej wzrosły akcji Carnival (+2,8%), Wizz Air Holdings (+5,5%), a także Nordic Semiconductor (+5,7%) i Evolution Gaming (+4,5%).

Papiery wartościowe Grupy BT zwyżkowały o 6,1% z powodu informacji dotyczącej możliwości przejęcia firmy przez duży indyjski koncern Reliance.

Udziały francuskiej firmy Faurecia wręcz przeciwnie straciły na wartości 7,9% ze względu na negatywne prognozy. Papiery wartościowe włoskiej spółki Telecom Italia również spadły o 2% po wiadomości o rezygnacji z funkcji prezesa Luigiego Gubitosi.